Akcesoria Touratech: wycieczka po zaawansowanej fabryce - Motogen.pl

W ostatnim czasie Touratech znacznie rozszerzył swoje możliwości produkcyjne i zastosował najnowocześniejszą technikę w swoim zakładzie w Niedereschach. Zapraszamy na wycieczkę po zakładzie produkcyjnym.

W niewielkiej odległości od siedziby firmy, a dokładnie po drugiej stronie ulicy w niemieckim Niedereschach, znajduje się najnowocześniejsza część zakładu produkcyjnego Touratech. Tutaj, w trakcie poważnej restrukturyzacji, na powierzchni 3000 m2 Touratech stworzył możliwości obróbki stali i blachy. Czyli mówiąc wprost, na takiej powierzchni są produkowane legendarne stelaże i kufry ZEGA.

Touratech już po raz kolejny jest w czołówce branży pod względem poziomu technologicznego swojego zakładu produkcyjnego.

„Nasze maszyny należą do najlepszych i najszybszych na rynku”, wyjaśnia dyrektor ds. operacyjnych Touratech, Jochen Schanz, który jest odpowiedzialny m.in. za produkcję. „Wyposażyliśmy na nowo cały nasz dział obróbki laserowej i giętarek w najnowocześniejsze obrabiarki Amada. To daje Touratechowi w pełni zautomatyzowany system magazynowania blach z trzema automatycznymi maszynami kombinacji laserowej i wykrawająco-laserowej.”

Touratech CEO Jochen Schanz i Abdel Naggay przy robocie gnącym
Touratech CEO Jochen Schanz i Abdel Naggay przy robocie gnącym

Inwestycja około czterech milionów euro w maszyny nie jest oczywiście celem samym w sobie.

„Nowoczesne maszyny umożliwiają produkcję części, które są znacznie bardziej złożone, co daje naszemu działowi rozwoju dodatkową swobodę, jeśli chodzi o projektowanie produktów”, mówi Schanz. „Oznacza to, że nasi klienci otrzymują części, których funkcjonalność jest jeszcze bardziej dostosowana do konkretnych wymagań. Większe moce produkcyjne pozwalają nam również oferować produkty dla jeszcze większej liczby modeli motocykli. I wreszcie, co nie mniej ważne, udało nam się znacznie obniżyć ilość kupowanych komponentów.”

Touratech CEO Jochen Schanz i Joseph Nchonwu przy prasie krawędziowej, gdzie powstają m.in. części do gmoli czy stelaży kufrów
Touratech CEO Jochen Schanz i Joseph Nchonwu przy prasie krawędziowej, gdzie powstają m.in. części do gmoli czy stelaży kufrów

Jednak samo skonfigurowanie zaawansowanych technologicznie maszyn nie wystarczy. Do ekonomicznego prowadzenia nowoczesnego zakładu produkcyjnego potrzebny jest kompleksowy system planowania i sterowania produkcją (PPS). Touratech opracował w tym zakresie własne, wysoce innowacyjne rozwiązanie. W celu maksymalnego dotrzymania harmonogramów, wszystkie zlecenia produkcyjne są co noc przydzielane do dostępnych mocy produkcyjnych (pracownicy i maszyny). Oddzielny dział, znany jako Lean i Logistyka Produkcji, dba o to, aby przepływ materiałów był zorientowany na strumień wartości.

„W uproszczeniu można powiedzieć, że zamiast niepotrzebnego magazynowania lub transportowania materiałów, są one natychmiast przetwarzane w sposób, który tworzy wartość”, mówi Schanz. „Dzięki temu złożony proces został sprowadzony do prostej formuły.”

W pełni zautomatyzowany system magazynowania blach jest bezpośrednio połączony z kombinacją wykrawarka-laser i dwoma laserami płaskimi
W pełni zautomatyzowany system magazynowania blach jest bezpośrednio połączony z kombinacją wykrawarka-laser i dwoma laserami płaskimi

Modernizacja produkcji nie oznacza jednak, że w przyszłości czynnik ludzki będzie odgrywał podrzędną rolę. Wręcz przeciwnie. Obecnie około 200 pracowników pracuje w czterech obszarach produkcyjnych: blachy i rury, spawanie i powierzchnie, montaż i pakowanie oraz logistyka produkcji.

„W przyszłości będziemy bardzo potrzebować wykwalifikowanych pracowników, a w naszym dziale produkcji powstaną również nowe stanowiska kierownicze”, mówi prezes zarządu, opisując przewidywany rozwój.

Janko Mädel przy laserze płaskim używanym do cięcia wykrojów z aluminium i stali nierdzewnej
Janko Mädel przy laserze płaskim używanym do cięcia wykrojów z aluminium i stali nierdzewnej

Ważnym elementem struktury jest zapewnienie odpowiedniej jakości. Obszar ten został całkowicie przekształcony w prewencyjny system zarządzania jakością. Ten techniczny termin oznacza koncepcję, która koncentruje się na zapobieganiu błędom nawet w najmniejszych etapach pracy. Intensywne szkolenia i informowanie pracowników są kluczowymi warunkami takiego podejścia.

Jan van Uden przy maszynie będącej kombinacją wykrawarka – laser do cięcia i wykrawania wykrojów ze stali nierdzewnej i aluminium, takich jak te potrzebne do produkcji kufrów, osłon reflektorów czy osłon silnika.
Jan van Uden przy maszynie będącej kombinacją wykrawarka – laser do cięcia i wykrawania wykrojów ze stali nierdzewnej i aluminium, takich jak te potrzebne do produkcji kufrów, osłon reflektorów czy osłon silnika.

Około 30 procent zdolności produkcyjnej, Touratech planuje przeznaczyć na produkcję tak zwanych części OEM. Skrót OEM oznacza Original Equipment Manufacturer: w przypadku Touratecha chodzi o produkty, które są produkowane na zlecenie producentów motocykli i wchodzą w skład ich własnej oferty akcesoriów.

„Produkcja OEM jest dla Touratech’a nie tylko ważnym środkiem do zrównoważenia wysoce sezonowego biznesu, ale również motywacją do ciągłego rozwoju. Niezwykle wysokie wymagania, które producenci motocykli stawiają swoim dostawcom, zmuszają nas do bycia w czołówce technologicznej – co oczywiście znajduje również odzwierciedlenie w jakości produktów, które sprzedajemy pod marką Touratech”, mówi Jochen Schanz, wyjaśniając te powiązania.

Ale Jochen Schanz nie poprzestaje na tym, co już zostało osiągnięte. Jego zdaniem każdy menadżer musi wybiegać w przyszłość. Uważa, że wkrótce konieczne będzie nie tylko ponowne zwiększenie produkcji, lecz także dalsze rewolucyjne zmiany w zakresie jakości.

Tim Kahlfeld przy giętarce trzpieniowej: to tutaj rury do gmoli, stelaży kufrów i wielu innych produktów otrzymują swój kształt
Tim Kahlfeld przy giętarce trzpieniowej: to tutaj rury do gmoli, stelaży kufrów i wielu innych produktów otrzymują swój kształt
Laser płaski w akcji
Laser płaski w akcji

Słowem kluczowym nowoczesnego podejścia do produkcji jest Industry 4.0.

W przyszłości przejrzystość procesów produkcyjnych stanie się jeszcze ważniejsza” – szkicuje scenariusz Schanz. „Maszyny będą się ze sobą komunikować, stany magazynowe będą automatycznie uzgadniane z systemem zarządzania zapasami; maszyny będą w stanie w czasie rzeczywistym informować o aktualnym statusie realizacji zamówienia; a kody kreskowe będą miały odczytywalny maszynowo zapis całej historii każdego produktu.”

Jochen Schanz z porywającym entuzjazmem opowiada o szczegółach nowoczesnego parku maszynowego podczas zwiedzania nowego zakładu produkcyjnego, a jego oczy już teraz błyszczą z zachwytu nad technologicznymi możliwościami przyszłości.

Ta giętarka trzpieniowa, obsługiwana przez Jana Schuler, jest używana do formowania profili i rur, na przykład ram kufrów ZEGA.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany