Zimą czy wiosną - kiedy najlepiej/najtaniej kupić używany, a kiedy nowy motocykl - Motogen.pl
TO JEST NASZE ARCHIWUM KATEGORII 'Artykuły'

Kiedy kupować nowy motocykl?

Jeżeli kupujemy nowy motocykl, to z jednej strony pora roku niby nie ma znaczenia, z drugiej ma i to ogromne. Wiosną w salonie będą tłumy, będziemy jedną z kilkunastu, kilkudziesięciu osób odbierających swój motocykl. Możemy zapomnieć o królewskiej obsłudze w stylu strajku włoskiego. Często będziemy musieli handlowcowi przypominać o różnych rzeczach, które obiecał, a on będzie latał jak w ukropie, żeby ze wszystkiego się wywiązać.

Jeżeli nie zależy nam na posiadaniu najnowszej nowości, albo chociażby bieżącego rocznika, warto jest motocykl nowy zakupić po sezonie lub zimą. Pustki w salonie, promocje, większa elastyczność sprzedających jeśli chodzi o finalną cenę – to ewidentne plusy pozasezonowych zakupów. Moja rada – wybierz motocykl zimą lub jesienią, dopełnij wszelkich formalności, zarejestruj motocykl także zimą – kwestia przeglądu rozwiąże się sama, gdy raz przywieziesz go na stację diagnostyczną na przyczepie w odpowiednim dla ciebie pogodowym terminie. Sam sprzęt będziesz mógł fizycznie odebrać z salonu na wiosnę – ale już bez żadnej kolejki.

A co z używanymi?

Największym i wg mnie jedynym minusem zakupu motocykla używanego poza sezonem jest groźba braku możliwości odbycia jazdy próbnej. Jeżeli mimo mrozu nie ma śniegu i lodu na jezdni lub jest chociaż pół kreski na plusie - zróbcie tę jazdę. To bardzo ważny element kupowania używanego pojazdu. Boicie się? To wasz pierwszy, czy drugi motocykl? Poproście o pomoc w tym zakresie doświadczonego kolegę, czy mechanika, który z wami ogląda pojazd.

Mała konkurencja wśród kupujących

Poza możliwością nieodbycia jazdy próbnej kupowanie motocykla zimą ma same plusy. Po pierwsze większość motocyklistów motocyklami wtedy się nie interesuje. Może być tak, że przez ostatni miesiąc nikt nie zadzwonił, a tym bardziej nie przyjechał, żeby oglądać daną sztukę. Dzięki temu sprzedający (w szczególności jeżeli jest osobą prywatną i ma upatrzony następny motocykl) zrobi wszystko, by motocykla się pozbyć, czyli coś na pewno opuści.

Masz czas na dopieszczenie

Druga sprawa, to czas, jaki zyskujemy na ewentualny serwis czy naprawy zakupionego motocykla. Nie ma ciśnienia na jazdę, warsztaty są puste, nie ma kolejek, mechanicy z otwartymi rękami przyjmą klienta – często proponując darmową usługę door to door.

Brak ciśnienia gwarancją przemyślanych zakupów

Kolejna rzecz to nasza psychika. Kupując motocykl poza sezonem nie mamy pokusy nabycia pierwszej lepszej sztuki, by tylko już jeździć. Mamy czas i możliwość, więc możemy być bardziej wymagający, więcej motocykli obejrzeć, wybrać najlepszy z nich – po prostu dokonać mądrego, przemyślanego zakupu.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany