Wielebski na podium na Nurburgringu - Motogen.pl

Wielebski, ubiegłoroczny mistrz Polski klasy Junior Superstock 600, od startu do mety walczył w pięcioosobowej grupie, która ukończyła rywalizację w odstępie zaledwie pół sekundy. Polak pokonał jednak trzech rywali, finiszując na świetnym, trzecim miejscu i awansując jednocześnie na piąte miejsce w klasyfikacji generalnej.

Do lidera i zwycięzcy niedzielnego wyścigu, Austriaka Lucasa Wimmera, Wielebski traci w tabeli 36 oczek na 50 możliwych jeszcze do zdobycia podczas ostatniej, podwójnej rundy serii, która na początku października odbędzie się na torze Magny Cours we Francji.

Pasek, zwycięzca wyścigu otwarcia w Holandii, który finiszował na ósmej pozycji, wciąż jest siódmy w tabeli i tracąc 41 oczek do Wimmera, podobnie jak Wielebski, nadal ma szansę na triumf w klasyfikacji generalnej European Junior Cup. Pierwszą dziesiątkę wyścigu na Nurbrugringu zamknął trzeci z juniorów Bogdanki, Szymon Kaczmarek, który awansował jednocześnie na jedenaste miejsce w tabeli.

Artur Wielebski: „Starałem się utrzymać kontakt z czołówką, choć tempo było ostre, a walka pełna wyprzedzania. Skupiałem się na swojej jeździe, bo wiedziałem, że wszystko rozstrzygnie się na ostatnim okrążeniu. Zaatakowałem w pierwszym zakręcie i awansowałem z czwartej, na drugie miejsce. W połowie okrążenia zaliczyłem potężny uślizg tylnego koła i byłem przekonany, że skończy się to wywrotką. Na szczęście utrzymałem się na kołach i choć straciłem cztery pozycje, wyprzedziłem kilku zawodników i udało mi się wywalczyć podium. To był bardzo emocjonujący wyścig. Mam nadzieję, że podczas ostatniej rundy także powalczymy w czołówce, bo w tabeli wszystko jest jeszcze możliwe”.

Adrian Pasek: „Dobrze wystartowałem, ale byłem trochę spięty i czułem, że nie jadę nawet na połowę swoich możliwości. Nie potrafiłem się wyluzować i pojechać tak, jak potrafię. Może to przez sytuację w klasyfikacji generalnej. Na szczęście nadal jesteśmy w grze, więc zobaczymy co wydarzy się we Francji”.

Szymon Kaczmarek: „W kwalifikacjach mieliśmy trochę problemów, ale dzisiaj wszystko wróciło do normy. Ruszałem z szesnastej pozycji i szybko przebijałem się do przodu. Ostro walczyliśmy w trzyosobowej grupie. Finisz był bardzo zacięty. Jechałem na dziewiątym miejscu, ale pod koniec popełniłem drobny błąd i straciłem dwie pozycje. Odrobiłem jedną z nich i wywalczyłem dziesiąte miejsce, co bardzo mnie cieszy”.

Igor Piasecki, Dyrektor Bogdanka Racing: „To był bardzo dobry wyścig ze strony Artura, który byłby drugi, gdyby nie zderzenie z rywalami na ostatnim kółku. I tak świetnie odrobił stracone miejsca i finiszował na podium. Bardzo nas to cieszy. Adrian stracił na początku trochę czasu. Później miał równe tempo, ale stracił kontakt z czołówką. Szymon miał trochę problemów ze skrzynią biegów, ale na wyścig otrzymał nowy silnik i poprawił tempo z czasówek, sięgając po kolejny finisz w pierwszej dziesiątce. Opuszczamy Nurburgring zadowoleni i czekamy już na wielki finał we Francji”.