Ural sprzedaje się świetnie - Motogen.pl

Choć w Polsce Ural wciąż jeszcze kojarzy się raczej z zamierzchłymi czasami i wygrzebywaniem motocykli ze stodoły pradziadka, firma ta ma się całkiem dobrze, oferując wciąż nowości, które schodzą na pniu.

W 2011 roku Ural Motorcycles odnotowało wzrost sprzedaży motocykli o 39% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Na wzrost ten niewątpliwie miało wpływ pojawienie się 22 nowych punktów dealerskich Urala na całym świecie. W roku 2012 dołączy do nich kolejnych 30 punktów obłsugi klienta. Rocznicowy model M70, o którym pisaliśmy całkiem niedawno, został całkowicie wyprzedany w ciągu niecałych dwóch tygodniu. Fanów Urala znaleźć można na całym świecie, także wśród gwiazd Hollywoodu – na rosyjskim motocyklu jeździ ostatnio Brad Pitt, uwielbia go także Ewan McGregor. Śmiało można uznać, że jednoślad ten staje się coraz bardziej trendy, choć nie ma w nim za grosz włókna węglowego, najnowszej elektroniki, a sieć dealerów wciąż jest mocno niekompletna.

Ilya Khait, dyrektor generalny Urala: „Motocykle z wózkiem bocznym są idealne do wszystkiego, począwszy od codziennej jazdy aż po wyprawy bezdrożami. Jako jedyny wytwórca takich motocykli na świecie, Ural doświadczył wzrostu zapotrzebowania pośród przedstawicieli wszelkich grup wiekowych. Dojrzali motocykliści są zainteresowani Uralem ze względu na dodatkową stabilność i niezwykłą możliwość dzielenia przyjemności z jazdy z członkami rodziny. Młodsi szukają praktycznego rozwiązania do codziennej jazdy, która zaspokoi jednocześnie ich potrzebę posiadania czegoś nietypowego, co będzie pasowało do ich stylu życia”.

 

Więcej o motocyklach Ural