Od ubiegłego weekendu wiemy, że Sam Lowes zmieni nie tylko team, ale również serię wyścigową. Brytyjski zawodnik miał podpisany kontrakt z Yakhnich Motorsport do końca 2015 roku, ale zespół jest gotów puścić go już teraz. W przyszłym sezonie Lowes pojedzie w klasie Moto2 w zespole Speed Up. Mówiło się również o tym, że Jonathan Rea może przejść do MotoGP, ale tak się nie stanie. Jonathan Rea rozmawiał co prawda z zespołem Pramac Ducati, ale ostatecznie będzie nadal jeździł dla Ten Kate Racing w World Superbike. W Hondzie pozostanie również Leon Haslam.
Zwalnia się również dwóch zawodników, którzy jeździli dla BMW Motorrad GoldBet SBK – Marco Melandri i Chaz Davies. Podobno Marco Melandri miałby trafić do Aprilia Racing Team, a Chaz Davies prowadzi rozmowy z Ducati. Ducati natomiast będzie rozstawać się ze swoim sponsorem tytularnym – Alstare. Przyczyną jest brak dobrych rezultatów w tym sezonie. Pojawiła się także plotka mówiąca, że Ben Spies ma szansę na powrót do Superbike World Championship pod banderą Ducati. Jest to całkiem prawdopodobny scenariusz, ponieważ skoro Pramac prowadził rozmowy z Jonathanem Rea to oznacza, że szuka nowego zawodnika, który zastąpi Spiesa. Inny zawodnik MotoGP – Nicky Hayden – mógłby trafić do Aprilia Racing Team. Producent podobno prowadził rozmowy z teksańczykiem, ale nastąpił zwrot akcji i Hayden mógłby pozostać w MotoGP i jeździć na produkcyjnej wersji RC213V dla Team Aspar. Podobno amerykański oddział Hondy robi wszystko żeby Hayden pozostał w MotoGP. Sytuacja ma się wyklarować w ciągu kilku tygodni.