Taddy Błażusiak kończy karierę w USA - Motogen.pl

Nasz Polski wielokrotny Mistrz jest zmęczony ilością zawodów w sezonie i postanowił zrezygnować z udziału w amerykańskiej serii AMA Endurocross. Tadeusz co prawda w ubiegłym sezonie musiał pogodzić się po raz pierwszy od 5 lat ze stratą pierwszego miejsca na rzecz Cody’ego Webba, jednak tegoroczne starty w Superenduro pokazały, że Taddy wciąż jest w formie i potrafi zwyciężać.

Tadeusz o swojej rezygnacji ze startów w AMA Endurocrossie:
EnduroCross tyle mi dał, uczynił mnie takiego jakim jestem, więc wycofanie się jest ciężką rzeczą. Osiągnąłem jednak w tej serii znacznie więcej, niż kiedykolwiek oczekiwałem. Nigdy bym sobie nie wyobraził, że zdobędę jeden tytuł, a co dopiero pięć z rzędu! Z jednej strony jest mi smutno, że w piątek nie stanę na starcie, ale z drugiej odczuwam również ulgę. Nie zrozumcie mnie źle. Kochałem każdą chwilę na torze, jednak było również ciężko. Przez te siedem lat stale miałem problemy związane z podróżą samolotem. Radzenie sobie z 9-godzinną różnicą czasu od mojego domu w Hiszpanii, kilkanaście przelotów przez Atlantyk każdego roku było wyczerpujące. Bardzo długo ścigałem się praktycznie bez przerwy.

Mamy jednak dobrą wiadomość dla wszystkich fanów Błażusiaka. Naszą eksportową gwiazdę zobaczycie w tym roku na najsłynniejszej imprezie extreme enduro, czyli na Erzberg Rodeo! Przypomnijmy, że Tadeusz już pięciokrotnie zwyciężał w tym prestiżowym wyścigu w latach 2007-2011. Zwycięzcą ubiegłorocznej edycji Erzbergu został młody Jonny Walker, który dysponuje świetną formą i wygrywa wszystkie imprezy tego typu w tym sezonie. Rywalizacja tych dwóch, najszybszych zawodników zapowiada się arcyciekawie.

Wracam do extreme enduro – Erzberg jest na czele listy – zaliczę również kilka rund mistrzostw świata enduro. Od trzech lat chciałem wrócić na Erzberg, lecz nie pozwolił mi na to kalendarz startów. Ścigam się po to, żeby wygrywać, a ostatnio po prostu nie mogłem przygotować się na tyle dobrze, żeby powalczyć o zwycięstwo w Erzberg Rodeo. Te zawody są dla mnie czymś specjalnym. Tam rozpoczęła się moja kariera w ekstremalnym enduro, więc muszę wrócić we właściwy sposób. -powiedział Tadeusz.

Więcej o motocyklach KTM