SUPERENDURO 2015 – Taddy Błażusiak nadal niezwyciężony! - Motogen.pl

Od pierwszego startu runda w Meksyku układała się pomyślnie dla Tadeusza. Po raz pierwszy w tym sezonie zdobył SuperPole, a bardzo dobry początek pierwszego wyścigu zapewnił mu prowadzenie i wygraną. Drugi na mecie stawił się Jonny Walker, a podium uzupełnił Cody Webb. Podczas drugiego startu w odwróconej kolejności holeshot przypadł zawodnikowi Husqvarny – Danny’emu McCanney. Jednak już w sekcji z kamieniami prowadzenie musiał oddać szybszemu Davidowi Knightowi. Knight jechał na czele przez dwa okrążenia, dopóki nie wyprzedził go Błażusiaka. Taddy’ego dość szybko zaatakował Cody Webb, który przebił się na prowadzenie i utrzymał je do końca wyścigu. Również Jonny Walker minął swojego kolego z zespołu na ostatnich metrach przed metą i tym samym znalazł się na drugim miejscu, a Błażusiak dojechał jako trzeci.

Ostatni wyścig miał rozstrzygnąć, kto wygra rundę w Meksyku skoro zarówno Tadeusz, jak i Cody mieli na swoim koncie po pierwszym miejscu. Ten wyścig był na pewno jednym  z najbardziej emocjonujących podczas zawodów w Guadalajara. Webb i Błażusiak przez cały czas zamieniali się między sobą miejscami i gdy tylko jeden wysuwał się na prowadzenie, zaraz drugi mu je odbierał. Na ostatnim okrążeniu to jednak Webb jechał jako pierwszy i wydawało się, że dowiezie już zwycięstwo do mety, gdy na ostatnim zakręcie wyprzedził go Tadeusz i zdobył pierwsze miejsce. „To niesamowite wygrać czwarty raz z rzędu! Po takiej ciężkiej walce jaka miała miejsce w Finlandii, wiedziałem że teraz w Meksyku też nie będzie łatwo, ale wiele sytuacji obróciło się na moją korzyść. Co więcej, czułem się świetnie na torze i zaliczyłem bardzo dobre starty!” – mówił Błażusiak. Drugie miejsce rundy w Meksyku przypadło Cody’emu Webbowi,  a podium uzupłenił kolejny zawodnik KTM-a – Jonny Walker.

W klasie Junior bezkonkurencyjny był Ty Tremaine. Ten młody Amerykanin jadący na KTM-ie wygrał wszystkie trzy wyścigi. Ty tym razem zdecydowanie był w formie, poza tym bardzo spodobała mu się techniczna strona toru w Guadalajara. Drugie miejsce padło łupem Gethin Humphreysa jadącego na Husqvarnie. Andreas Linusson nie mógł zaliczyć tej rundy do najszczęśliwszych. Ilość popełnionych błędów i upadków uniemożliwiła mu zwycięstwo, jednak udało mu się wywalczyć trzecie miejsce na podium.

W klasie Prestige faworytem do tytuły jest bezkonkurencyjny Błażusiak. Jednak walka dalej trwa, a Jonny Walker, David Knight i Cody Webb cały czas mają ochotę znaleźć się jak najwyżej w klasyfikacji sezonu. Kolejna runda już 28 lutego w  Belo Horizonte w Brazylii.

Klasyfikacja sezonu Prestige po czterech rundach:

1. Tadeusz Błażusiak 227 pkt
2. David Knight 184 pkt
3. Jonny Walker 178 pkt
4. Cody Webb 174 pkt
5. Alfredo Gomez 140 pkt