Potężne shimmy i niesamowita obrona przed glebą. Wiemy jak to zrobił! - Motogen.pl

Niektóre motocykle offroadowe mają bardzo ostry kąt główki ramy. To sprawia, że pojazd jest dużo zwrotniejszy podczas jazdy w terenie, jednak na asfalcie, przy dużych prędkościach staje się bardzo nerwowy. Przerabianie motocykli terenowych na sprzęty drogowe, czyli budowa motocykli typu supermoto, jest bardzo popularna od kilkunastu lat, stąd dużo takich właśnie motocykli na naszych drogach.

Są to idealne sprzęty do jazdy na jednym kole. Stres jednak przychodzi wtedy, gdy trzeba wylądować z długiej, szybkiej często gumy. Przyziemienie powoduje czasem trzepotanie kierownicy, szczególnie jeżeli wylądujemy z delikatnie skręconym kołem, a czasem coś takiego jak widzimy na filmie.

Jak ten chłopak się uratował? Czy to był cud? Nie, po prostu nie zamknął gazu. Gdyby to zrobił, niedociążone tylne koło zablokowałoby się, a motocyklista zaliczyłby bliskie spotkanie z glebą. Skąd to wiem? Dokładnie 10 lat temu miałem dosłownie identyczny przypadek na moim KTMie LC4 Supermoto. Długo go analizowałem i doszedłem do wniosku, że to właśnie trzymanie otwartej manetki mnie uratowało – zupełnie jak jazda w terenie – tylne koło chodzi po piasku na prawo i lewo, a motocykl jedzie do przodu.

Jest takie powiedzenie, że w terenie najlepiej przed wywrotką ratować się gazem, okazuje się, że sposób ten czasem działa także na ulicy.