Pierwsze testy zespołu Rizla Suzuki przed sezonem 2010 - Motogen.pl

Zespół Rizla Suzuki w nowym składzie (Loris Capirossi i Alvaro Bautista), po ostatniej rundzie MotoGP, rozpoczął przygotowania do przyszłego sezonu na torze Ricardo Tormo w Walencji.

Alvaro Bautista jest nowym członkiem zespołu i przyszły rok będzie dla niego pierwszym w 'królewskiej” klasie. Dla Lorisa Capirossi z kolei nowy sezon będzie już trzecim w barwach zespołu Rizla Suzuki. Po ostatniej rundzie MotoGP na torze w Walencji obaj zawodnicy wykonali tytaniczną pracę, przejeżdżając w czasie testów ponad 300 okrążeń (ponad 1300 kilometrów). Zadaniem debiutującego Alvaro było poznanie nowego motocykla, znalezienie limitów opon oraz wypracowanie podstawowych i półtorej sekundy.

Celem Lorisa Capirossi było przetestowanie wszystkich komponentów dostarczonych przez fabrykę, które zostaną użyte w nowej maszynie Suzuki GSV-R 800 ccm na przyszłoroczny sezon. Najważniejsze z nich to: nowy kształt owiewki, który ma zapewnić motocyklowi znacznie większą stabilność w zakrętach, szczególnie przy mocnych podmuchach wiatru, nowe systemy wydechowe firmy Akrapovic, które będą kluczem do podniesienia osiągów nowego motocykla oraz nowe mapowania silnika, które mają poprawić wydajność i trwałość jednostki napędowej.

Po zakończonych testach Capirossi udaje się na zimową przerwę z przekonaniem, że fabryka Suzuki wykonała wiele dobrej pracy. Zawodnik z niecierpliwością wypatruje nowego, kompletnego motocykla. Na to jednak Włoch będzie musiał poczekać aż do lutego, kiedy skończy się przymusowa przerwa w testach dla klasy MotoGP. Z kolei Alvaro Bautista wraz z zawodnikiem testowym fabryki Suzuki, Nobuatsu Aoki, jeszcze raz w tym roku będzie dosiadać swojego nowego motocykla GSV-R 800 podczas trzech dni testów na torze Estoril w Portugalii.

Loris Capirossi: Udało nam się przeprowadzić kilka testów porównawczych motocykla w specyfikacji 2009 oraz tego z nowymi podzespołami i uważam, że nowa bardziej aerodynamiczna owiewka i system wydechowy Akrapovica są znacznie lepsze. Silnik w nowej specyfikacji, jak i niektóre ustawienia elektroniki również są bardzo obiecujące. Te wszystkie usprawnienia pozwoliły nam poprawić czasy okrążeń o kilka dziesiątych sekundy. Myślę, że kierunek rozwoju obrany przez fabrykę Suzuki na rok 2010 jest bardzo dobry i możemy znacznie poprawić osiągi nowego motocykla GSV-R 800, ale na to potrzeba więcej testów. Złym pomysłem są przepisy, które nie pozwalają nam testować od teraz aż do lutego. Takie rozwiązanie wstrzymuje rozwój naszego sportu, a w przypadku naszej fabryki nie pozwala nam poprawić naszej konkurencyjności. Ufam jednak, że Suzuki poradzi sobie z tym problemem i na pierwsze testy w nowym roku, które odbędą się na początku w Malezji na torze Sepang, dostarczy motocykl w pełni gotowy do walki. Jestem pewien, że mój zespół i ja również damy z siebie wszystko, by tak właśnie było. W przyszłym roku możemy być głównymi graczami w MotoGP.

Tom O’Kane, Szef zespołu Alvaro Bautisty: Na początku chciałbym bardzo serdecznie powitać Alvaro w naszym zespole. Cała ekipa z niecierpliwością czekała na niego, a kiedy rozpoczęliśmy współpracę byliśmy pod wrażeniem jego profesjonalizmu i podejścia do tego nowego, wielkiego wyzwania, jakim jest ściganie się w 'królewskiej’ klasie MotoGP. Przekazywane przez niego odczucia co do zachowania motocykla i czasy okrążeń osiągane w ciągu tych trzech dni świadczą o jego wielkim talencie. Naszym celem, jako zespołu, jest dać mu szansę na poznanie motocykla Suzuki GSV-R 800, a potem stopniowo zmieniać ustawienia tak, by pomóc mu poprawić czasy okrążeń. Myślę, że już podczas tych pierwszych testów Alvaro doskonale zgrał się z naszym zespołem i wygląda na to, że będzie on bardzo ważnym zawodnikiem dla Suzuki.

Paul Denning, Team Manager: Dzięki temu, że warunki podczas testów były podobne do tych, w których rozgrywano Grand Prix mogliśmy porównać czy przygotowane przez Suzuki nowe części pozwolą rozwiązać niektóre z naszych problemów. Okazało się, że konstrukcja nowej owiewki daje Lorisowi znacznie więcej pewności w zakrętach, dzięki czemu poprawił on swój rytm jazdy i czasy okrążeń. Wiele usprawnień i silnik w nowej specyfikacji pozwalają łagodniej przenosić moc na koło, a to jest kluczowe przy wychodzeniu z zakrętów. Myślę, że wyniki tych trzydniowych testów, które przeprowadził Loris, to potwierdzenie, że w sezonie 2010 będziemy znacznie silniejsi niż do tej pory. Oczywiście, to dopiero początek długiej drogi, ale początek bardzo obiecujący. Aklimatyzacja Alvaro Bautisty do nowego motocykla i zespołu Rizla jest zaskakująco szybka. Już staje się on integralną i ważną częścią naszego teamu. Biorąc pod uwagę, że ten chłopak nigdy nie jeździł motocyklem czterosuwowym a co dopiero maszyną klasy Motogp – uzyskiwane przez niego czasy okrążeń są naprawdę imponujące. Wydaje się, że czuje się on bardzo pewnie na maszynie Suzuki GSV-R 800, choć te pierwsze trzy dni były dla niego tylko szansą na zrozumienie charakterystyki nowego motocykla.