Motocykliści w hołdzie ofiarom katastrofy w Smoleńsku - Motogen.pl

Dziś rano z Warszawy do Smoleńska wyruszyli motocykliści, by oddać hołd ofiarom katastrofy, samolotu TU-154M.

Rajd, który potrwa do 20 sierpnia, zorganizowany został przez funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu – z zamiłowania motocyklistów. Biorą w nim udział koledzy zmarłych tragicznie funkcjonariuszy, ich przyjaciele, policjanci oraz przedstawiciele innych służb mundurowych – w sumie 25 motocykli. Wszyscy uczestnicy mają na sobie koszulki z napisem Motocykliści w hołdzie kolegom. Smoleńsk 2010′. Honorowy patronat nad wyjazdem objął szef Biura, gen. Marian Janicki, który dziękował wszystkim za pomoc w organizacji wyprawy: 'Dziękuję za pilotaż policji do samej granicy. Dziękuję kolegom z Białorusi i Rosji za pilotaż, za zabezpieczenie całej trasy’. Zwrócił się także do uczestników rajdu: 'Będąc na miejscu, możecie im powiedzieć, że jesteśmy z nich dumni, jesteśmy cały czas z myślami z nimi i ich rodzinami, których nigdy nie pozostawimy samych’.

Motocykliści zabrali ze sobą wieniec oraz znicze, które zapalą w środę, w godzinę katastrofy, na lotnisku wojskowym, przy którym doszło do tragedii.

'Wszystkim osobom, jadącym w tym rajdzie, towarzyszy jedna idea. Chcemy oddać hołd naszym kolegom oraz innym osobom, które zginęły w katastrofie’ –  mówił rano jeden z uczestników rajdu, mjr Jarosław Cymerski z BOR. Wspomniał także, że wśród ich tragicznie zmarłych kolegów byli również motocykliści, stąd wzięła się forma uczczenia ich pamięci.

W kwietniowej katastrofie zginęło 96 osób, w tym 9 funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu.