Motocyklami dookoła świata – odcinek Polska–Turcja - Motogen.pl

Za nimi 2,5 tys. kilometrów. Przed nimi jeszcze ponad 30 tys. 12 maja późnym popołudniem dwóch dziennikarzy radiowej Trójki wyruszyło motocyklami Yamaha XT660Z Tenere w podróż dookoła świata.

Zatankowani, zaopatrzeni w olej Castrol i zapakowani z okładem skierowali się w stronę Bielska Białej. Po drodze Tomasz Gorazdowski i Michał Gąsiorowski mieli okazję sprawdzić, jak prowadzą się obciążone Tenery. Szły jak burza. Wraz z kolejnymi kilometrami rosło zadowolenie dziennikarzy z ostatecznego opuszczenia Warszawy i ich skromne dotychczas doświadczenie w jeździe motocyklowej.

Drugi dzień był cięższy. Dobrze, że chociaż widoki wzdłuż brzegów Orawy były ładne. A i Tenery budziły zazdrość. Pewien Słowak specjalnie się zatrzymał, żeby wypytać co i jak, gdyż zamierza kupić taki motocykl. W Budapeszcie starczyło jeszcze czasu na krótką wycieczkę metrem i zupę rybną. Potem trzeba było iść spać. Przecież następnego dnia o 7.40 panowie znów mieli wejście na trójkową antenę.

Czwartego dnia stuknął pierwszy tysiąc kilometrów. Szeged, położony na granicy z Serbią, przywitał ich piękną, letnią pogodą. Tomek i Michał zwiedzili lokalne muzeum salami i papryki – miejscowa papryka ma pięć razy więcej witaminy C, niż pomarańcze i bije na głowę paprykę hiszpańską. Niestety, szybko zrobiła się godzina 14.00 i podróżnicy musieli ruszyć dalej w kierunku Sofii. Stolica Bułgarii zaatakowała ich upałem i agresywnymi kierowcami. Jakby nagle skumulowały się wszystkie złe emocje warszawskich kierowców – wspominał Michał.

Tak jak Węgry podróżnicy przejechali pod znakiem przysmaków, tak Bułgarię pod znakiem folkloru. Siódmego dnia… nie odpoczywali. Kłopoty zaczęły się już na granicy tureckiej. Drobne, ale godzinę musieli wystać. Tomek walczył z zieloną kartą, a Michał obserwował, jak służby medyczno-sanitarne przygotowują się do walki ze świńską grypą. Rozdawali maseczki i pytali o stan zdrowia i ewentualne objawy wjeżdżających. Po krótkim odpoczynku i zwiedzeniu słynnego meczetu w Edirne dziennikarze, walcząc z silnym wiatrem znad Morza Czarnego, pognali do Stambułu. Wiało tak mocno, że jechali cały czas w przechyle. Aż trudno było utrzymać motocykl na jednym pasie.

Stambuł, jedna z największych aglomeracji świata, tak ich zauroczył, że po raz pierwszy zmienili plany i zostali dzień dłużej. Podczas zwiedzania chłonęli tętniącą życiem atmosferę miasta, poznawali przyjaźnie nastawionych mieszkańców. A gdy jeszcze załatwili wszystkie zaległe sprawy, zjedli jedną z najlepszych kolacji.

21 maja Tomasz Gorazdowski i Michał Gąsiorowski wyruszyli ze Stambułu w kierunku Kapadocji. Przed nimi jeszcze ponad 30 tys. kilometrów.

Partnerami wyprawy są: Castrol, Centrum Motocyklowe Liberty Motors w Warszawie przy ul. Łopuszańskiej 36 oraz Yamaha Motor Polska.

Więcej informacji
na stronie www.polskieradio/trojka/motocykle. Zapraszamy też do słuchania codziennych relacji podróżników na antenie Trójki od poniedziałku do czwartku o godz. 7.40 i około 16.00 oraz w niedzielę między 17.00 a 19.00.

 

Więcej o motocyklach Yamaha