MotoGP Aragonii 2011 – Stoner zdobywa setne zwycięstwo dla Repsol Hondy - Motogen.pl

Zgodnie z oczekiwaniami Casey Stoner znowu stanął na najwyższym miejscu podium. Było to dla niego ósme zwycięstwo w tym sezonie, a jednocześnie 100 najwyższe podium dla Repsol Hondy.

MotoGP
Elektryzującą informacją przed wyścigiem był start Valentino Rossiego z alei serwisowej. Zawodnik zdecydował się na wykorzystanie siódmego (dozwolonych jest tylko sześć w sezonie) silnika. Decyzja o zmianie jednostki była konsekwencją ścigania się na nowym, wykonanym z aluminium zawieszeniu z przodu.

Ze startu najlepiej wyszedł Stoner jednak już w pierwszej szykanie spadł na trzecią pozycję za plecy, Bena Spiesa i Daniego Pedrosy. Jako czwarty jechał Jorge Lorenzo. Już drugi zakręt dostarczył sporych emocji. Na łuku upadł Karel Abraham, a jadący za nim De Puniet musiał uciekać na pobocze żeby nie uderzyć w leżącego. To zamieszanie wykorzystał Valentino Rossi wyprzedzając obu kierowców. Niestety nie był to koniec upadków. Zaraz po wyjściu z zakrętu na deskach znalazł się Andrea Dovizioso, który nie był już w stanie powrócić do rywalizacji.

Tymczasem na czele stawki znalazł się Casey Stoner, który najpierw poradził sobie z Pedrosą, a potem ze Spiesem. Zresztą ten ostatni musiał uznać także wyższość Daniego.

Bardzo dobrze radził sobie Simoncelli, który z szóstego miejsca awansował na trzecia lokatę. Niestety popełnił błąd i spadł na piąte miejsce. Kierowca został bowiem wyprzedzony przez obu zawodników Yamaha Factory Racing.

W tym czasie sporą przewagę wypracował sobie Casey Stoner i niezagrożony wpadł na metę. Ze sporą startą do lidera, na drugim miejscu finiszował Dani Pedrosa. Po zaciętej walce i podkręceniu tempa w drugiej połowie wyścigu podium uzupełnił Jorge Lorenzo. Jako czwarty dojechał Simoncelli, a pierwszą piątkę zamknął Spies.

Ten wynik oznacza, że w tabeli generalnej nadal prowadzi Stoner, który powiększył swoją przewagę punktową nad Lorenzo do 44 oczek.

Do mety oprócz Karela Abrahama oraz Andrea Dovizioso nie dojechali także walczący o przedostatnią lokatę Loris Capirossi i Toni Elias. Loris uderzył w tylne koło Hondy Eliasa. Ta kolizja na 16 kółku zakończyła zmagania tych kierowców.

Wyniki wyścigu na Aragon:
1. Casey Stoner (AUS) Repsol Honda Team – 42’17.427sek
2. Dani Pedrosa (SPA) Repsol Honda Team – 42’25.589sek
3. Jorge Lorenzo (SPA) Yamaha Factory Racing – 42’31.636sek
4. Marco Simoncelli (ITA) San Carlo Honda Gresini – 42’38.073sek
5. Ben Spies (USA) Yamaha Factory Racing – 42’45.166sek
6. Alvaro Bautista (SPA) Rizla Suzuki MotoGP – 42’47.800sek
7. Nicky Hayden (USA) Ducati Marlboro Team – 42’51.715sek
8. Hector Barbera (SPA) Mapfre Aspar Team MotoGP – 42’54.732sek
9. Cal Crutchlow (GBR) Monster Yamaha Tech 3 – 42’57.079sek
10. Valentino Rossi (ITA) Ducati Marlboro Team – 42’57.259sek
11. Hiroshi Aoyama (JPN) San Carlo Honda Gresini – 42’57.424sek
12. Randy de Puniet (FRA) Pramac Racing Team – 43’12.144sek
13. Colin Edwards (USA) Monster Yamaha Tech 3 – 43’15.857sek

Nie ukończyli:
Loris Capirossi (ITA) Pramac Racing Team
Toni Elias (SPA) LCR Honda MotoGP
Andrea Dovizioso (ITA) Repsol Honda Team
Karel Abraham (CZE) Cardion AB Motoracing

 

Moto2
Na czele stawki znaleźli się Marquez, Bradl i Redding, którzy zaciekle ze sobą walczyli zmieniając się cały czas na pozycji lidera. To wykorzystywali pozostali zawodnicy starający się dobić do czołówki.

W drugiej części wyścigu na czele stawki znaleźli się Marc Marquez i Andrea Iannone. Wydawało się, że to między nimi rozegra się walka o pierwsze miejsce. Jednak Andrea popełnił błąd i spadł na trzecie miejsce. Mimo dobrej jazdy i wyprzedzenia Simone Corsi nie udało mu się dojechać do lidera, który wypracował sobie już przewagę.

Ostatecznie na mecie jako pierwszy pojawił się Marquez, za nim Iannone i Simone Corsi. Pierwszą piątkę dopełnili natomiast Alex de Angelis i Aleix Espargaro.

Dokładne wyniki klasy Moto2 znajdziecie tutaj.

 

GP 125
Najlepszym w wyścigu na Aragon okazał się Nicolas Terol. Zawodnik prowadził właściwie od samego startu. Walka o drugą lokatę rozegrała się między Zarco, a Faubelem. Zmagania trwały do ostatniego zakrętu gdzie Francuz został zaatakowany przez Faubela. Ten ostatni przeliczył się jednak i popełnił błąd zakończony upadkiem.

Ostatecznie na mecie jako pierwszy pojawił się Terol, za nim Zarco, a podium dopełnił Maverick Vinales.

 

Dokładne wyniki klasy GP 125 znajdziecie tutaj.