MotoGP 2015: Marquez niepokonany na Indianapolis - Motogen.pl

Moto3
W klasie Moto3 podczas treningów wolnych i kwalifikacji najszybszy był Danny Kent, który zdobył pole position. Drugie miejsce zajął Miguel Oliveira, a trzecie – Zulfahmi Khairuddin.

Wszystkie wyniki z treningów, kwalifikacji i rozgrzewki zostały storpedowane przez deszcz, który spadł tuż przed wyścigiem. Część zawodników przezornie zmieniła opony na deszczowe, a część postanowiła zaryzykować i pozostać na slickach. To właśnie ci drudzy byli na wygranej pozycji, ponieważ nawierzchnia szybko wyschła i to sprawiło, że wielu zawodników musiało zjechać do alei serwisowej na zmianę kół.

Wyścig prowadził Livio Loi, który startował na slickach z odległego 26. miejsca. Belgijski zawodnik zdobył swoje pierwsze w karierze zwycięstwo w klasie Moto3 dojeżdżając na metę z rekordową przewagą 38,860 sekund nad Johnem McPhee. Trzeci linię mety przekroczył Philipp Oettl. Dla całej trójki była to pierwsza w karierze wizyta na podium najmniejszej klasy cyklu MotoGP. Danny Kent podążał samotnie na 21. pozycji ze stratą jednego okrążenia i ukończył wyścig bez punktów.

Wyścig Moto3 – pierwsza piątka:
1. Livio Loi
2. John McPhee +38,860
3. Philipp Oettl +57,781
4. Romano Fenati +1’15,296
5. Isaac Vinales +1’19,814

W generalce Moto3 prowadzi Danny Kent, który nadal ma 190 punktów. Enea Bastianini jest drugi i zgromadził 134 punkty. Na trzecie miejsce wskoczył Romano Fenati, który ma 112 punktów. Miguel Oliveira spadł na czwartą pozycję i traci do Fenatiego 9 punktów.

Moto2
W klasie Moto2 kwalifikacje wygrał Alex Rins, a obok niego na polach startowych stanęli Tito Rabat i Mika Kallio. Prowadzący generalkę Johann Zarco zakończył kwalifikacje z ósmym czasem.

W wyścigu Moto2 prognozy pogody straszyły deszczem, a sam wyścig został ogłoszony jako mokry pomimo, że tor ładnie przesychał. Walka o pierwsze miejsce była bardzo emocjonująca i przez pierwsze okrążenia zawodnicy cały czas zmieniali się na czele wyścigu. Ostatecznie losy zwycięstwa rozstrzygnęli między sobą Rins, Rabat, Zarco i Aegerter.

Decydujące było przedostatnie okrążenie, gdzie Zarco popełnił błąd i zmusił Aegertera do ratowania się. Sytuację wykorzystał Rins, który przebił się na pierwsze miejsce i zbudował w miarę bezpieczną przewagę. Aegerter i Rabat wypadli poza podium zajmując kolejno 4. i 5. miejsce. Za Rinsem przyjechali Zarco i Morbidelli.

Wyścig Moto2 – pierwsza piątka:
1. Alex Rins
2. Johann Zarco +0,482
3. Franco Morbidelli +0,888
4. Dominique Aegerter +1,719
5. Tito Rabat +2,963

Na czele klasyfikacji generalnej jest Johann Zarco, który ma 199 punktów. Na drugie miejsce wskoczył Alex Rins z 128 punktami. Trzeci jest Tito Rabat, który traci do Rinsa 3 punkty. Sam Lowes wypadł z prowadzącej trójki na piąte miejsce.

MotoGP
W klasie królewskiej weekend należał do Marca Marqueza, który zdobył pole position. W pierwszej trójce zakwalifikowali się również Dani Pedrosa i Jorge Lorenzo. Prowadzący generalkę Valentino Rossi znalazł się na 8. polu startowym.

Po starcie na prowadzenie wysunął się Jorge Lorenzo, za którym podążali Marc Marquez i Dani Pedrosa. Na czoło stawki przebijał się powoli Valentino Rossi, który w końcu dogonił Pedrose. Lorenzo i Marquez wystrzelili do przodu i mieli ponad trzy sekundy przewagi nad Pedrosą i Rossim, którzy do samego końca walczyli o trzecie miejsce. Marquez cierpliwie podążał za Lorenzem i zdecydował się na atak dopiero na trzy okrążenia przed końcem wyścigu. Lorenzo próbował odrobić straty, ale nie był w stanie wyprzedzić ubiegłorocznego mistrza klasy MotoGP i musiał zadowolić się drugim miejscem. Najniższy stopień podium wywalczył Valentino Rossi.

Wyścig MotoGP – pierwsza piątka:
1. Marc Marquez
2. Jorge Lorenzo +0,688
3. Valentino Rossi +5,966
4. Dani Pedrosa +6,147
5. Andrea Iannone +21,528

Rossi pozostaje liderem klasyfikacji generalnej i ma na koncie 195 punktów. Jorge Lorenzo traci do niego 9 punktów. Na trzecie miejsce wskoczył Marc Marquez, który ma już 139 punktów. Andrea Iannone spadł na czwartą pozycję i traci do Marqueza aż 10 punktów.

Kolejna runda MotoGP odbędzie się już w najbliższy weekend w czeskim Brnie.

Autor: Wojciech Grzesiak