Zawodnik teamu Rizla Suzuki – Loris Capirossi poleci w najbliższym tygodniu do Japonii, aby przetestować przyszłoroczną wersję GSV-R w tunelu aerodynamicznym.
Włoski weteran spędzi cały dzień w tunelu koncernu, po czym od razu poleci na Phillip Island, gdzie weźmie udział w 3 – dniowej sesji testowej.
Capirossi, który w kończącym się sezonie zdobył zaledwie jedno miejsce na podium, mówi: „Ponieważ poprosiłem Suzuki o parę zmian w motocyklu, muszę skorzystać z tunelu aerodynamicznego zanim udam się na Phillip Island.
Chciałem, żeby odrobinę zmienono kształt siedzenia i zbiornika paliwa, żeby było mi wygodniej jeździć. Suzuki dokonało wszystkich przeróbek, dlatego pojadę teraz do Japonii, żeby sprawdzić efekty ich pracy w tunelu.“
Modyfikacje mają zmienić pozycję Capirossiego. „W tej chwili, siedzenie jest dość duże, a to wcale nie ułatwia mi jazdy“, mówi Włoch.
„Chciałbym, żeby bak był węższy i trochę niższy, co umożliwi mi większą kontrolę. W Walencji jeździłem z innym podnóżkami i manetkami. Podnóżki zostały odrobinę podniesione, a nowe manetki były bliżej siebie. To znacznie poprawiło komfort jazdy, ale myślę, że po poprawieniu siedzenia i zbiornika będzie jeszcze lepiej.“