Modeka Marbecca Lady - Motogen.pl

Kurtka Modeka Marbecca Lady trafiła w moje ręce w maju 2009 roku. Poszukiwałam wówczas uniwersalnej kurtki z protektorami, a Modeka dołączyła do swojej oferty produkt, który mi się podobał. Przede wszystkim chodziło mi o lekką kurtkę na ciepłe dni. Wodoodporność i ochrona przed zimnem były dopiero na drugim miejscu, choć i pod tym względem się nie zawiodłam.


Oferta Modeki wydaje się być niezwykle atrakcyjna – za niewygórowaną cenę otrzymujemy tekstylną kurtkę posiadającą protektory łokci i piankowy protektor pleców, wiatro- i wodoszczelną, a jednocześnie oddychającą i wyposażoną w ciepłą podpinkę. Do tego dodano system wentylacji Airvent, a całość wykonano z materiału Avertex 600D. Kurtka jest dostępna w trzech wersjach kolorystycznych: białej, czarnej oraz różowej.


Pierwsze wrażenia po ubraniu kurtki były pozytywne – w miarę dopasowana, wygodna, choć za minus można uznać nieco zawyżoną rozmiarówkę. Marbecca Lady dostępna jest w rozmiarach 36–46; mimo że wyżej podpisana nie jest wysmukłą mimozą i ma czym oddychać oraz na czym siedzieć, odkryła, że najmniejszy rozmiar kurtki i tak jest na nią nieco za duży. Cóż za zabieg marketingowy, gdy odkrywamy, że nagle, po ponad ćwierćwieczu życia powinnyśmy nosić rozmiar zarezerwowany dla modelek! 🙂 Niestety, wynik tego jest taki, że aby dopasować kurtkę idealnie, będziemy narażone na zaciśnięcie pasków regulujących na biodrach (na szczęście, regulacja jest spora), co może spowodować nieładne odstawanie kurtki na plecach. Piszę o tym nie tylko ze względów estetycznych (choć żadna z nas nie lubi mieć pleców jak Gołota), ale także dlatego, że jeśli nie zepniemy wówczas kurtki ze spodniami, będzie nam ona podjeżdżała do góry za każdym razem, gdy nawet nieznacznie pochylimy się podczas jazdy. Czym to grozi? Nie muszę chyba mówić i polecam pas nerkowy. Jeśli natomiast sylwetka motocyklistki jest nieco bardziej okrągła, oprócz możliwości regulacji paskami zapinanymi na rzepy, może dostosować kurtkę do swojej figury za pomocą zapinanych na zamek błyskawiczny wstawek, umieszczonych na biodrach. Wówczas kurtka wydaje się leżeć idealnie i nie powinnyśmy narzekać na podwijanie się materiału czy odsłanianie pleców podczas jazdy.

„…wszystkie kieszenie zapinane są na solidne zamki…”


Niewątpliwym atutem są kieszenie – znajdziemy je zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz kurtki. Wyposażono w nie również podpinkę. Są tu zatem dwie kieszenie zewnętrzne, dwie kieszenie wewnętrzne w podpince – przeznaczone na telefon i dokumenty – oraz, po wyjęciu podpinki, kieszeń na telefon komórkowi i dodatkowa, która pomieści np. kominiarkę. Wszystkie kieszenie zapinane są na solidne zamki, które mimo ciągłego użytkowania i prania, nie przestały spełniać swojej funkcji. Jedynie w podpince kieszonki zapinane są na rzepy, ale to wystarczy i absolutnie nie grozi zgubieniem przedmiotów podczas jazdy lub chodzenia. Z własnego doświadczenia wiem, że mimo wielokrotnego upychania w kieszeniach sporej liczby przedmiotów, wśród których znalazły się dwie komórki, pęk kluczy, portfel i dokumenty, kominiarka, okulary przeciwsłoneczne oraz kilka innych drobiazgów, kurtka nie sprawiała wrażenia „wypchanej” i nie deformowała sylwetki bardziej niż owe nieszczęsne dopięte na maksa paski regulujące.

 


Zastosowane w kurtce, protektory posiadają certyfikaty CE. Są jednak dość skromne, a najmniejsze zaufanie budzi protektor pleców, wykonany z pianki, która może nie ochronić pleców podczas poważniejszego upadku. Wszystkie ochraniacze są wyjmowane, co ułatwia sprawę podczas prania. Niestety, zabieg ten niekorzystnie odbija się na wyglądzie podpinki – logo producenta nieładnie się spiera. Jeśli zaś chodzi o praktyczne zastosowanie podpinki, mogę ją śmiało polecić – w chłodniejsze dni jest w niej ciepło i to bardzo. Przy temperaturze powyżej 10°C radzę ją po prostu wyjąć, bo pozostawienie jej grozi ugotowaniem. Gdy natomiast jest nam zbyt ciepło, możemy skorzystać z systemu Airvent, czyli wyposażonych w siateczkę, odpinanych kieszeni na klatce piersiowej i paneli wentylujących, umieszczonych w talii z tyłu. Spełniają one swoją rolę bardzo dobrze, choć podczas wolniejszej jazdy, zwłaszcza tego upalnego lata, czułam czasem, jak kurtka przykleja mi się do pleców – nawet oddychający materiał nie radził sobie z upałem powyżej 35ºC. Membrana Hitex świetnie za to chroni przed wiatrem oraz deszczem. Zaznaczę tutaj, że moja kurtka nie miała okazji przeżyć gwałtownej ulewy, ale z niewielkimi opadami radziła sobie doskonale.


Suwaki wykonano bardzo porządnie. Mimo częstego użytkowania, nie zacinają się ani nie rozpinają; nie przemakają też podczas deszczu. Jedyny minus, który być może jest wadą wyłącznie mojego egzemplarza, to zamek zapinający kurtkę. Napotyka on bowiem na przeszkodę w postaci przeszycia w okolicy otworów wentylacyjnych na klatce piersiowej. Skutkuje to przycinaniem się suwaka podczas zapinania i rozpinania. Musimy wówczas odchylić materiał zakrywający zamek i dopiero wtedy zapiąć go, co bywa nieco kłopotliwe, zwłaszcza w rękawicach. Zamki regulujące mankiety w nadgarstkach wzmocniono rzepami, a przy szyi zastosowano dodatkowe dwie napy, które trzymają na tyle mocno, że odpięcie ich w rękawicach nastręczało mi nieraz trudności. Problemem mogą być także zapięcia przy mankietach, które osoba o szczupłych nadgarstkach będzie musiała mocno zacisnąć. Paski zaczynają wtedy odstawać i przeszkadzają podczas ubierania rękawic.


Marbeccę Lady wykonano z materiału Avertex 600D. Poza odpornością na ścieranie i wodę, ma on jeszcze jedną zaletę, która przydała mi się ze względu na kolor mojej kurtki. Jeśli obawiałam się, że cmentarz owadów szybko zmieni biel na (w najlepszym przypadku) odcień szarości, myliłam się. Kurtka wygląda jak nowa, a ślady zabrudzeń są minimalne, zważywszy na fakt, że jej nie oszczędzam, a w tym sezonie nie doczekała się jeszcze prania. Ważnym elementem są także panele odblaskowe, wszyte na rękawach i plecach kurtki, które wyglądają estetycznie, spełniając przy tym swoją rolę.


Podsumowując, kurtkę Modeki mogłabym polecić motocyklistce szukającej niedrogiej i niezbyt wyrafinowanej odzieży motocyklowej. Produkt ten doskonale spełnia swoje zadanie, choć uważam, że powinno się zmienić lub poszerzyć tabelę rozmiarów, tak aby kobiety o różnej budowie ciała czuły się w niej tak samo komfortowo. Mogłabym się także pokusić o zaproponowanie firmie założenie na plecach lepszego protektora niż piankowy, ale jeśli spojrzymy na cenę kurtki (550 zł), może się to okazać niemożliwe.


Plusy:
• cena,
• jakość wykonania,
• kolorystyka,
• pojemne kieszenie.


Minusy:
• duże rozmiary,
• piankowy protektor na plecach,
• odstające rzepy ściągające mankiety.

 

Cena: 550 zł
Rozmiary: 34 – 46

 

Lista dealerów Modeka

 

Importer:

Modeka Polska
ul. Mickiewicza 8 
58-100 Świdnica 
tel. 74 852 39 35 

fax 74 852 59 34

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany