Kawasaki zwycięża 24h Le Mans - Motogen.pl

Przypomnijmy, że pole position podczas piątkowych kwalifikacji zdobył team Suzuki Endurance Racing Team, które dwunastokrotnie zwyciężało Mistrzostwa Świata Endurance. Wyścig nie był już dla ekipy SERT tak szczęśliwy, ponieważ na samym początku wypadek zaliczył Vincent Philippe jadący jako pierwszy kierowca. Oprócz tego pojawiły się problemy z przegrzewaniem silnika. Próbowano jeszcze nadrobić straty, ale ostatecznie ekipa SERT ukończyła zmagania na 26. miejscu po przejechaniu 748 okrążeń.

Zwycięstwo przypadło teamowi SRC Kawasaki, w którym jechali Gregory Leblanc, znany z polskich wyścigów Fabien Foret oraz Nicolas Salchaud. Łącznie zawodnicy przejechali 820 okrążeń. Na drugim miejscu znalazła się jadąca na Suzuki ekipa R2CL. W jej skład wchodzą znany z Isle of Man TT Guy Martin, Dylan Buisson oraz jeżdżący do niedawna w Polsce Gwen Giabbani. Zawodnicy pokonali 813 okrążeń. Jedno kółko mniej zaliczył team Yamaha France, w którego szeregach startowali David Checa, Kenny Foray oraz Matthieu Lagrive. Teamy SRC Kawasaki oraz Yamaha France mogą mówić o sporym szczęściu, ponieważ Fabien Foret i David Checa zaliczyli upadki podczas wyścigu.

Słowacki Team Maco Racing, w którym zapasowym kierowcą był Paweł Górka ukończył zmagania na siódmej pozycji po przejechaniu 803 okrążeń. W zespole jechali Massimo Roccoli, Alex Baldolini i Jose Manuel Luis Rita. Do mety nie dotarł między innymi team Honda TT Legends, w którym znalazły się takie gwiazdy jak Michael Rutter, Simon Andrews i Michael Dunlop. Po 186 okrążeniach Honda TT Legends wycofało się z rywalizacji. Powodem był wypadek, w którym brało udział kilku zawodników, w tym właśnie zawodnik jadący w Honda TT Legends.

Podobnie musiało postąpić BMW Motorrad France, które po czternastu godzinach jazdy i 461 okrążeniach było zmuszone wycofać się z powodu usterki motocykla. W zespole znaleźli się Sebastien Gimbert, znany z europejskiego pucharu Superstock 1000 Sylvain Barrier oraz Joshua Waters. Zawodnicy na początku mieli problem z układem wydechowym, a później ze skrzynią biegów. Motocykle mają być wysłane do Monachium w celu dokładnego sprawdzenia przyczyn usterki.

Więcej o motocyklach Kawasaki Autor: Wojciech Grzesiak