Harley Davidson zamyka fabrykę - Motogen.pl

Pod koniec roku Harley Davidson zamierza zamknąć jedną ze swoich fabryk. Pracę straci 1950 osób.

Harley zapowiada restrukturyzację swoich linii produkcyjnych, by zwiększyć wydajność przy jednoczesnym zmniejszeniu kosztów. Największa fabryka firmy, znajdująca się w Yorku w Pensylwanii, zostanie poddana zmianom mającym, zdaniem zarządu, przynieść trwały zysk w przyszłości. Mimo że nie mówi się o tym oficjalnie, to rozważane jest także przeniesie fabryki, by obniżyć koszty jej funkcjonowania. Związki pracownicze nie chcą zgodzić się na zmiany zaproponowane przez zarząd, gdyż wiążą się one ze zwolnieniem około 1950 osób. Rząd stanu Pensylwania zaoferował nawet Harleyowi 15 milionów dolarów dotacji, by zatrzymać fabrykę na terenie swojego stanu i obniżyć ryzyko tak ogromnych zwolnień.

Dopiero teraz można zacząć szacować straty poniesione przez producentów motocykli w wyniku kryzysu. Wielu z nich zostanie postawionych przed takim samym rozwiązaniem, co Harley. Włoscy związkowcy Yamahy już protestowali przeciwko przeniesieniu produkcji do Hiszpanii. Co zrobią amerykańscy pracownicy? Wkrótce pewnie się dowiemy.
 

Więcej o motocyklach Yamaha