Dwie poważne zmiany w regulaminie MotoGP - Motogen.pl

Pierwsza z nich dotyczy niedozwolonych ingerencji w zatwierdzony i wspólny dla wszystkich elektroniczny moduł ECU firmy Magneti Marelli, sterujący silnikiem. Do tej pory, jeśli pojawiały się podejrzenia co do działań inżynierów, poszczególne teamy zobowiązane były dostarczyć komisji technicznej pełen zapis urządzenia rejestrującego parametry motocykla w czasie jazdy. Komisja musiała wierzyć na słowo, że ściągnięte dane są w oryginalnej postaci.

Od przyszłego sezonu wprowadzony będzie obowiązek udostępniania dyrektorowi technicznemu wyścigu specjalnego portu, do którego w każdej chwili będzie on mógł podpiąć oficjalnie zatwierdzonego laptopa i sam zgrać zapisy. Zespoły początkowo to oprotestowały, wskazując, że wrażliwe dane znajdą się na komputerach zewnętrznych, poza ich kontrolą. Aby więc uniknąć przemycania danych do konkurencji, przy całym procesie obecny będzie wyznaczony członek teamu, który dopilnuje, by po odczycie zapisy te zostały niezwłocznie skasowane z laptopa komisji.

Druga zmiana dotyczy ujednolicenia homologacji dla kasków, w których jeżdżą zawodnicy. Od teraz jedyną obowiązującą homologacją będzie ta wystawiona bezpośrednio przez FIM. Jej wymogi są dużo ostrzejsze niż w międzynarodowych standardach ECE, Snell czy JIS. Ma to niezaprzeczalną zaletę – producenci kasków będą chętniej wprowadzać rozwiązania z MotoGP w kaskach dla szerokiej grupy klientów.

Tu również nie obyło się jednak bez kontrowersji. Homologacja FIM faworyzuje producentów kasków z twardą skorupą, która skutecznie chroni przed mocnymi, punktowymi uderzeniami. Niezadowoleni są twórcy kasków ze skorupą bardziej elastyczną, która odkształcając się, lepiej współpracuje z warstwą wewnętrzną w pochłanianiu energii i lepiej chroni czaszkę i mózg kierowcy przed chwilowymi przeciążeniami.

W skrajnych przypadkach niektórzy producenci będą więc zmuszeni do stworzenia specjalnego kasku wyłącznie na potrzeby homologacji FIM, aby wciąż móc założyć go na głowę zawodnika MotoGP. Kaski na szeroki rynek będą produkowali według dotychczasowej technologii.