Dorna uśmierci MotoGP we Włoszech? - Motogen.pl

Dorna podpisała właśnie kontrowersyjną umowę na relacje z MotoGP. Sky Italia puści bezpłatnie tylko osiem z osiemnastu wyścigów.

Do tej pory, co warto zaznaczyć, przez ostatnie 10 lat wyścigi serii MotoGP transmitowane były bezpłatnie przez Mediaset. Włoscy kibice mogli zobaczyć nie tylko same wyścigi, ale także wolne treningi i klasyfikacje. Dzięki temu MotoGP było piątym najchętniej oglądanym przez nich sportem. Ta sytuacja może się teraz diametralnie zmienić. Dorna podpisała bowiem umowę ze Sky Italy, który bezpłatnie pokaże zaledwie osiem wyścigów. By obejrzeć resztę, włoski kibic będzie musiał zainwestować w abonament dedykowanych kanałów sportowych.

Obecnie weekendy MotoGP w tym kraju ogląda około 5 mln osób. Na forach internetowych część z nich już zdążyła zapowiedzieć, że nie będzie kupować abonamentów. Po prostu zrezygnuje z oglądania wyścigów. Szczególnie, że narodowa gwiazda, jaką jest Valentino Rossi, nie święci triumfów na Ducati. Co to oznacza dla serii? Mniej oglądających, a to ciągnie za sobą zmniejszenie się wkładu sponsorów w serię. Jednym zdaniem – nic dobrego.

Dobrze, że pozostają jeszcze zmagania WSBK, które i tak spora liczba kibiców zaczyna uważać za ciekawsze niż MotoGP. Pewnie dlatego po utracie praw do transmitowania królewskiej klasy Mediaset przerzucił się właśnie na Superbike’i. Swoją drogą ciekawe, czy uda im się zrobić dla promocji tych wyścigów tyle co swego czasu dla MotoGP.