Co dalej Ten Kate? - Motogen.pl

Ubiegłoroczny zwycięski zespół HANNspree Ten Kate Honda miał bardzo kiepski start w tym sezonie. W klasie Superbike pozostawali raczej niezauważeni

Nowa Honda Fireblade, do tego tylko trzy dni testów (Almeria), oraz całkiem nowi zawodnicy (wliczając w to debiutującego w Królewskiej Klasie Kenan’a Sofuoglu), to chyba najbardziej prawdopodobne przyczyny kompletnego braku sukcesów w Katarze. Carlos Checa po „kontakcie” z Kagayamą wyleciał z toru i mimo wysiłków, najlepsze co mógł osiągnąć, to 14 pozycja na finiszu. Ryuichi Kiyonari i Sofuoglu mieli jeszcze większe problemy, aby zmieścić się w pierwszej dziesiątce. Ronald Ten Kate w podsumowaniu katarskiej porażki zespołu, powiedział:

„Zdawalismy sobie sprawę, że ten pierwszy wyścig sezonu będzie trudny od momentu, kiedy otrzymaliśmy nowy, całkowicie niewdrożony motocykl.

…Pierwsza runda nie nastrajała zbyt optymistycznie wszystkich fanów marki ze skrzydełkiem na zbiorniku…

Nawet biorąc pod uwagę pozytywne nastawienie naszych zawodników, nie mogliśmy raczej liczyć na spektakularne sukcesy.” – wyjaśniał Ten Kate – „Oczekuję jednak coraz lepszych efektów pracy nad sprzętem i walki w czołówce, kiedy wyścigi przeniosą się już do Europy.”

Zespół dysponuje już zapleczem nowych części, szczególnie silnikowych, a ich zastosowanie ma zwiększyć potencjał nowego motocykla, jednocześnie czyniąc go bardziej przyjaznym dla kierowcy.

Katar i Australia mają pokazać, do czego może być zdolna nowa Honda, a podobno stać ją na dużo więcej, niż poprzedni model CBR 1000RR. Silnik ma większy zakres obrotów, a możliwości tuningu są bardzo szerokie.
„Sprawimy, że ten sprzęt będzie naprawdę szybki” – zapewnia Ten Kate.

A my pożyjemy – zobaczymy. Pierwsza runda nie nastrajała zbyt optymistycznie wszystkich fanów marki ze skrzydełkiem na zbiorniku. Dla mnie osobiście bardzo dużym zaskoczeniem była raczej średnia, żeby nie powiedzieć, nijaka jazda Sofuoglu, któremu mocno kibicowałem w ubiegłym sezonie. Miałem nadzieję, że w SBK włączy się do walki w ścisłej czołówce, tym bardziej, że zespół Ten Kate ma niesamowite doświadczenie w przygotowaniu i obsłudze wyścigowych motocykli Hondy, a producent niezachwianie twierdził, że FireBlade A.D. 2008, to prawdziwy rozbójnik. Na razie wychodzi na to, że jeździ tak słabo, jak brzydko wygląda…