Ben Spies kończy karierę - Motogen.pl

W tym sezonie Spiesowi zaczęły mocno dokuczać kontuzje, zarówno nowe jak i stare. Ben Spies miał podpisany dwuletni kontrakt z Ignite Pramac Racing Team, ale zostanie on zerwany przedwcześnie. Głównym problemem amerykańskiego zawodnika jest prawe ramię, które uszkodził w poprzednim sezonie i „dobił” podczas rundy na torze Indianapolis.

 

W oświadczeniu Ducati czytamy:

„Operacje obu ramion sprawiły, że Spies przyznał, że możliwość jazdy w przyszłym roku stoi pod znakiem zapytania. Decyzja została podjęta wspólnie przez Ducati i Bena Spiesa i będzie on zwolniony z wszelkich obowiązków w sezonie 2014.”

Ben Spies z kolei powiedział:

„Wiązałem duże nadzieje w związku z jazdą dla Ducati i Ducati bardzo mi pomogło w tym trudnym roku, więc jestem bardzo zawiedziony, że nie mogę osiągnąć celów osobistych i tych wspólnie założonych z Ducati. Chciałbym podziękować wszystkim organizatorom wyścigów, producentom, teamom i fanom, którzy wspierali mnie w trakcie kariery wyścigowej. Nigdy nie marzyłem o tym, że osiągnę taki poziom jak w ciągu ostatnich 20 lat, ale nadszedł czas żeby przestać i czynię to z ogromnym smutkiem.”

Ben Spies kończy karierę dosyć wcześnie, bo w wieku 29 lat. Zaczynał od Amerykańskich Mistrzostw Supersport, w 2005 roku sięgnął po tytuł w amerykańskiej klasie Superbike, a w 2007 – w Superstock. W 2008 roku pierwszy raz wystartował w MotoGP. W barwach Suzuki pojawił się na Silverstone, Indianapolis i Laguna Seca. W roku 2009 trafił do World Superbike i wraz z Yamahą zdobył tytuł mistrzowski. W nagrodę wziął również udział w GP Walencji w tym samym roku i ukończył je na siódmym miejscu. W 2010 zaliczył swój pierwszy pełny sezon w klasie MotoGp i zdobył tytuł MotoGP Rookie of the Year. Sezon ukończył wtedy na szóstym miejscu, a rok później był piąty w generalce. Z Yamahy odszedł w ubiegłym roku do Ignite Pramac Ducati. W tym sezonie z powodu kontuzji wziął udział tylko w dwóch rundach.

 

 

Więcej o motocyklach Ducati Autor: Wojciech Grzesiak