Baja Gothica 2012 – wyniki i podsumowanie - Motogen.pl

Pogoda zaskoczyła zawodników. Ostatni dzień rajdu minął pod znakiem awarii i emocji. Ostatni dzień Baja Gothica zaskoczył wszystkich zimnem i wilgocią. Po kilku pięknych dniach majówki wydawało się, że przyszło już lato, a tu wróciła zima…

Warunki atmosferyczne spowodowały zmianę nawierzchni w lesie i nieco wolniejszą jazdę w obu grupach: lżejszej i cięższej. Z powodu mżawki motocykl Tomka Kurdziela całkowicie odmówił posłuszeństwa, a Grzegorza Stępnia – współpracy. Z rywalizacji w klasie motocykli wypadł również Marcin Latoszek. Po odcinku piątym, z powodu urwanej półosi, wycofał się również Maciek Janiak. Drugi rodzinny team – Krystian i Grzegorz Kuna na quadach 4k – przystąpili do rywalizacji na trasach depcząc po „oponach” Gerardowi Jenczykowi.

Start do ostatniego etapu we wczesnych godzinach rannych był dla „wagi lekkiej” trudny z racji padającego deszczu i chłodu, chociaż w odkrytych samochodach również nie było wesoło. Na trasie rozpoczęła się walka z poślizgiem. Dodatkowo stresującym elementem rywalizacji stał się system monitoringu „tropiciel gps”, który ujawnił swoje  cyfrowe możliwości w kwestii przekraczania maksymalnej prędkości. Po pierwszym odcinku w klasyfikacji widoczne było, że w klasach samochodowych walka rozgrywa się o sekundy. Wyrównana stawka to zasługa pojawienia się na starcie Baja Gothica 2012 elitarnej grupy zawodników: doskonale nawigujących pilotów, szybkich kierowców i dobrze przygotowanych pojazdów.

Po piątym odcinku załoga RMF4racing Team prowadziła zdecydowanie w klasyfikacji generalnej oraz w klasie otwartej, tuż za nimi w klasie otwartej byli Marek Perek i Marcin Michalak, którzy w niedzielę jechali bardziej zachowawczo (system nie odnotował żadnego przekroczenia prędkości) oraz Sebastian Ciuła i Łukasz Schleiss. Rafał Chodera, mimo widowiskowego „pikowania” na prologu, walczył zacięcie do końca o  miejsce na podium swoją Smoczycą. Załoga Bewa Racing Team Piotr Białkowski/Marek Janków wyprzedzali natomiast jedyną załogę przeprawową w Baja Gothica – załogę nr 200 Marka Pieczyńskiego i Krzysztofa Kozłowskiego. W klasie sportowej trwała zacięta walka między liderami: Wilkami (Tolak/Szurkowski) i Adelą (Bodzioch/Odejewska). Na trzecim miejscu pewnie jechali Paweł i Ewa Matkowscy odrabiając stratę spowodowaną m.in. karami za przekroczenie prędkości. Za nimi seryjnym Mitsubishi Pajero załoga Kalisz/Chojnacki. Ostatni, szósty odcinek zakończył się ok. 13.00, zamykając rywalizację na łącznej trasie 400 km.

Ostateczne wyniki ogłoszono tuż po godz. 15.00 w obecności m.in. przedstawiciela Lasów Państwowych. Specjalnie przygotowane na tę okazję statuetki przedstawiały obok elementów gotyckich rajdów również piękno terenu koronowskiego: lasy i zalew.

W klasyfikacji generalnej zwyciężyła załoga RMF4racing Team Szandrowski/Płuciennik (klasa otwarta) przed Mateuszem Rozwadowskim (klasa quady4k) i swoim teamowym kolegą Maciejem Albinowskim (klasa quady2k).

Mateusz Rozwadowski został również laureatem nagrody Fair Play za pomoc na trasie.

W klasie motocyklowej zwycięzcą jest Włodzimierz Król na Suzuki, przed Asią Modrzewską i Nicolasem Scoutem. W klasie sportowej na podium pierwszego miejsca stanęli ex aequo Wilki Wojciech Tolak i Maciej Szurkowski oraz Adela Jurek Bodzioch i Dominika Odejewska!

W nieoficjalnej części rozdania nagród uhonorowano również Rafała Choderę za osobowość medialną Teamu – zdjęcia pikującej Smoczycy obiegły świat :).

Wszystkim serdecznie gratulujemy!

Podsumowanie wyników znajdziecie tutaj.

Baja Gothica jest cyklicznym międzynarodowym rajdem offroad typu cross country dla aut terenowych, motocykli, quadów i UTV. Miejscem imprezy są okolice Koronowa. Edycja 2012 odbyła się w dniach 4–6 maja. Kolejny rajd z cyklu Gothic Rally – Baja Challenge odbędzie się 1–3.06.2012 w Czarnem w województwie pomorskim. Producent rajdu, dwuosobowy team ORE, działa na rynku offroad od 14 lat i organizuje cykl rajdów 3: Baja Gothica, Baja Challenge oraz Transghotica.