20 lat Riders for Health - Motogen.pl

Minęły już dwie dekady, od kiedy fundacja charytatywna przy MotoGP – Riders for Health, rozpoczęła swoją działalność w najbiedniejszych rejonach Afryki.

W ciągu 20 lat, od pierwszej akcji w Somalii, kiedy dostarczono lekarstwa do najbardziej odizolowanej części kraju, fundacja znacznie się powiększyła. Obecnie organizacja udziela się w większości krajów czarnego lądu, pomagając ponad 11 milionom osób w takich miejscach jak: Lesotho, Gambia, Zimbabwe, Nigeria, Kenia, czy Tanzania.

W wywiadzie udzielonym jednemu z amerykańskich portali internetowych, założyciele fundacji – Andrea Coleman, Barry Coleman i Randy Mamola oraz jeden z menadżerów fundacji – Jeanette Wrag – opowiadają jak bardzo udało im się powiększyć fundację, a także, jak idzie im niesienie pomocy w roku 2008.

Jak idzie organizacji Ridrs for Health w tym roku?

Jeanette Wragg – „Myślę, że rok 2008 był dla nas bardzo udany. Udało nam się uzbierać zawrotną kwotę £320 000. Nie udałoby nam się bez pomocy zawodników MotoGP.
W tym sezonie dodaliśmy Indianapolis do naszego cyklu imprez – <<Dzień Mistrzów>> – które odbywają się już od 15 lat. Tak więc, mamy od teraz imprezy na torach: Laguna Seca, Indianapolis i Donington Park w Wielkiej Brytanii.

Organizujemy także zbiórki pieniędzy na torach: Sachsenring, Assen, Catalunya, Jerez i w Brnie. W Brnie, jesteśmy wspierani przez Gordona Howella z Pole Position Travel. Co roku, organizuje on dla nas aukcje.

Ten sezon zakończyliśmy w Walencji, gdzie również zorganizowaliśmy <<Dzień Mistrzów>>. Pomógł nam w tym nasz hiszpański oddział – Motos Solidarias. To był naprawdę wielki sukces. Wszyscy dobrze się bawili. Teamy oraz ich zawodnicy byli fantastyczni, naprawdę się przyłożyli. Dzięki temu fani byli znacznie bardziej aktywni.  Przez cały rok wspierali nas również Sam Lyon oraz Gavin Emmet, za co jesteśmy niezmiernie wdzięczni.“

Jakie są najważniejsze projekty, nad którymi obecnie pracujecie?

Andrea Coleman – „W planach mamy dwa projekty, których już nie mogę się doczekać. Pierwszy odbędzie się w Lesotho, gdzie współpracujemy z fundacją Elton John AIDS. Dzięki współpracy z nimi, utworzyliśmy tam punkt, gdzie możemy szkolić ludzi. Jest tam także miejsce na 120 motocykli wyposażonych w sprzęt medyczny. Obecnie, przeszkoleni przez nas ratownicy są w stanie dotrzeć do najbardziej oddalonych miejsc w Lesotho. To bardzo ważne, ponieważ Lesotho ma najwyższy odsetek nosicieli wirusa HIV i osób chorych na gruźlicę.


Kolejny projekt odbędzie się w Kenii, gdzie szkolimy kobiety zarażone wirusem HIV tak, aby były w stanie pomóc swojemu otoczeniu. To bardzo ważne. Te kobiety są często zaniedbywane przez placówki zdrowotne. Tak więc, przyniesienie im pomocy poprzez MotoGP i ogólnie poprzez motocykle jest dla nas czymś naprawdę ekscytującym i ważnym
.

Jeśli chodzi o zbiórkę pieniędzy, <<Dzień Mistrzów>> jest zawsze niesamowicie ekscytujący, jednak w tym roku zostaliśmy wsparci przez Laguna Seca i Indianapolis. Nasza obecność w USA jest bardzo ważna, a do tego jesteśmy tam mile widziani. Wszyscy ludzie związani z tymi torami bardzo nam pomogli, podobnie z resztą jak ludzie z toru w Walencji, Sachsenring, Assen, Jerez, Catalunya oraz Donington.’


Co jest najważniejszą rzeczą, jaką robicie, aby ratować życie innych?

Barry Coleman – „Nie dostarczamy lekarstw do chorych, jednak poprzez odpowiednie szkolenie ratowników upewniamy się, że są oni w stanie je dostarczyć nawet do najbardziej odizolowanych wiosek.

Jeśli chodzi o Lesotho, oznacza to dostarczanie lekarstw podnoszących odporność osobom zakażonym HIV oraz lekarstw przeciw gruźlicy. Ratownicy mogą dostarczać lekarstwa prosto do domów ludzi chorych, a dzięki temu nie będą się oni zbierać w szpitalach i nie będą rozprzestrzeniać zakażenia.

Wszyscy czekamy na odkrycie skutecznej szczepionki lub lekarstwa na malarię. Organizacje takie, jak Gates Foundation zainwestowały wiele pieniędzy w badania nad takim lekiem. Jeśli w końcu uda nam się go stworzyć, będzie to jeden z najważniejszych leków dostarczanym przez nas do Afryki.“

Jak to jest świętować swoją 20 rocznicę?

Randy Mamola – „Jedna z rzeczy jakie przyszły mi do głowy, kiedy po raz pierwszy zapytano mnie o naszą 20 rocznicę to <<wow, to już 20 lat?!>>. Patrząc na to, jak zaczynaliśmy, muszę przyznać, że przebyliśmy naprawdę długą drogę. Nie byłoby to jednak możliwe bez Dorny, FIM, koncernów motocyklowych, ich teamów oraz zawodników.


Wizyta w Somalii umożliwiła mi zobaczenie tego, co udało nam się osiągnąć dzięki ciągłym zbiórkom pieniędzy. Zobaczenie tego na własne oczy odmienia życie człowieka. Na pewno zmieniło moje. Najważniejsze jest to, że coś, co dostarcza frajdy, dzięki czemu zawodnicy MotoGP osiągają sukcesy, jest tym samym, co niesie pomoc 11 milionom ludziom w Afryce
.“

Andrea Coleman – „Kiedy 20 lat temu zaczynaliśmy, wiedzieliśmy, że to, co robimy jest ważne. Byliśmy jednak zaskoczeni, że nikt inny w całym wszechświecie nie pomyślał o zorganizowaniu środka transportu, który poradziłby sobie w najcięższych warunkach. Byliśmy zdeterminowani, aby wykorzystać wiedzę, którą posiadamy w tej ważnej akcji humanitarnej.


Wiedza o tym, że udało nam się poczynić tak duże postępy, świadomość naszych silnych relacji ze światem MotoGP, Ministerstwami Zdrowia oraz wieloma gwiazdami, sprawia, że jestem dumny z naszej załogi i ze wszystkich związanych z MotoGP
.“

Barry Coleman – „Element, który towarzyszył wszystkiemu, co robiliśmy przez ostatnie 20 lat to fakt, że wszyscy wychowaliśmy się na wyścigach motocyklowych i nigdy nie wyszliśmy poza to środowisko. Oznacza to, że wiemy skąd pochodzimy i, że nigdy się nie zmienimy. Nikt nie pomógł nam tak bardzo, jak nasze własne otoczenie.“

Co chcielibyście osiągnąć w ciągu następnych 20 lat?

Andrea Coleman – „Chciałbym dwóch rzeczy. Chciałbym, aby Riders for Health dostarczyli do Afryki jeszcze więcej motocykli, aby móc dotrzeć do jeszcze większej liczby ludzi. Ludzi, którzy nie powinni umierać na choroby, przed którymi mogli się uchronić lub, z których mogli się wyleczyć. Chciałbym także, aby społeczność motocyklistów mogła pokazać światu jak wiele osiągnęła, ponieważ to właśnie oni utworzyli organizację humanitarną, która ratuje życie wielu ludzi.“